Go, go, go!
    Pierwsza część TRACKMANII odniosła niemały sukces. Nic w tym zresztą dziwnego, bo nareszcie ktoś postawił na grywalność, nie na grafikę. Panowie z Nadeo postanowili powrócić do korzeni i zafundowali nam jedną z najbardziej miodnych gier wyścigowych, jakie powstały przez ostatnich parę lat – a to przez bardzo prostą możliwość edycji etapów. Funkcja już wprawdzie nieco zapomniana, ale wciąż popularna i na czasie ;) . O popularności świadczyć może ilość tras nadesłanych przez graczy, która obecnie przekracza ponad 10000. Tak tak – czasy, kiedy ludzie wymieniali się dyskietkami zapchanymi mapami do starej wyścigówki STUNTS, wróciły.

Mniam.

Co nowego?
    Na sam początek została poprawiona... grafika (no bo cóż by innego? ;) ). O ile wersja podstawowa TRACKMANII nie była zbyt „ładna”, o tyle Sunrise ma obfitować we wszelkiego rodzaju ulepszenia. Ze screenów i trailera można się przekonać, że słowa nie zostały rzucone na wiatr. Graficznie, Sunrise przypomina niektóre ścigałki konsolowe (A kysz szatanie!). Co ciekawe, dopiero po dokładnym przyjrzeniu się screenom, widać, jak bardzo uproszczone są modele. I za to chwalimy – gra powinna śmigać na każdym standardowym sprzęcie. Z bajerów różnych można zaliczyć to, iż ścigać się będziemy mogli o różnych porach dnia, a woda ma być bardzo realistyczna (Pixel Shader. Bleh.). Mają też powstać nowe ujęcia z kamer, ale nic nadto jeszcze nie wiemy. No i oczywiście – pojazdy. Pojazdy mogące śmigać ponad 400km/h. Woo. Mają też pojawić się dwa nowe tryby gry: „Platform” i „Crazy”.

Mniam^2.2

Trasy...
    Jeśli chodzi o trasy, jedynkę cechowały pewne ograniczenia. Rozmiar torów nie był zbyt wielki, dało się rozpoznać pojedyncze elementy, z których została zbudowana trasa. Ma to się zmienić i, jak zapewniają producenci, bardzo radykalnie. Trudno powiedzieć, czy tak będzie na pewno, ale na razie nie mamy nic innego do roboty, jak czekać ;) .

Otwarli McDonalda?

     W każdym razie, co do długości tras, to już nie ma wątpliwości. Będą po prostu przeogromne. W wersji podstawowej okrążenie miało te pół minuty, może więcej, może mniej. W Sunrise, trasy mogą osiągać długość do około czterech minut. A, co najważniejsze – takie trasy będziemy mogli tworzyć sami. Gracze, chcący wymieniać się trasami, będą mogli skorzystać z wbudowanej sieci P2P służącej właśnie do tego celu.

No to Hop ;)

Race!
    Zapowiada się całkiem miły ścigacz. Screeny wyglądają smakowicie, a nowe „bajery” powodują szybsze bicie serca i mocniejsze tłuczenie w klawiaturę. Miejmy tylko nadzieję, że coś po drodze się nie rozbije ;) .

Ahhh...